Deszcz. Okropna ulewa. Do tego zimny wiatr, elektryzujący niczym lodowy szpikulec wbijany w nerki. Za oknem szaro, ponuro, jakby ktoś maskę gradientu od czarnego do białego nałożył na miasto. Łyk gorącej kawy poprawia nastrój. Ciepło powoli rozchodzi się po ciele. Dzisiaj niewiele się dzieje w biurze, dlatego pozwalam sobie na odrobinę luzu. Usiadłem przy biurku z nogami na blacie i pomyślałem, że miło by było znaleźć się w jakimś słonecznym miejscu. Kiedy tak dumałem przypomniała mi się pewna sprawa…
Pogoda była wtedy bardzo podobna – zimno, szaro i ponuro. Tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość o przydzieleniu mi sprawy, związanej z projektem strony www dla firmy zajmującej się urządzaniem i budową ogrodów zimowych, działającej na terenie słonecznej Kalifornii. Czytając brief i raporty czułem się jakbym tam był. Owiany wyimaginowanym słońcem zabrałem się do rozwiązywania postawionego problemu. Zszedłem do chłodnego pokoju w którym już czekała maszyna do projektowania w sieci. Uruchomiłem wszystkie potrzebne moduły, usiadłem, podpiąłem się i byłem gotów do pracy. Pomyślałem o wykorzystaniu gradientów w słonecznych, ciepłych kolorach oraz w roślinnych zieleniach. Nawiązujących do barw z logo firmy. Do tego ciekawy, lekko ozdobny, ale przy tym czytelny font w nagłówkach. Całość uzupełniłem zdjęciami przedstawiającymi piękne i zmyślne przeszklone konstrukcje, wewnątrz których w zimne dni można cieszyć się zielenią i ciepłem, a w gorące ochłodzić się przy szklaneczce ulubionego napoju. Następnie przygotowałem podstrony na podobnej zasadzie z dodatkowo ciekawym, kolorowym filtrem w górnej części. Sprawa toczyła się szybko i sprawnie. Po zakończeniu prac strona prezentowała się ładnie, czytelnie i spójnie. Z uśmiechem na ustach i nie ukrywaną satysfakcją wysłałem paczki z projektami do akceptacji.
Finał sprawy przeszedł moje oczekiwania. Klient zadzwonił do agencji kilka dni później i powiedział, że to najpiękniej rozwiązana sprawa jaką widział. Tego typu pozytywne opinie dodatkowo sprawiają, że po wyczerpującym dniu, chętnie wracam nazajutrz po następną sprawę.
Projekt, opis: Paweł Bieniasz
Korekta opisu: Anna Fryda
Dla agencji: Impet Group