Sprawa dla Designera

Przebieg śledztwa Lambi

Wieczór. Zachodzące słońce barwi horyzont na pomarańczowo, a fantazyjnie uformowane (przypominające bezkresne, wijące się wokół siebie lewiatany) chmury podświetla fioletem. Takim oto obrazkiem natura – niedościgniony projektant – żegna mnie, wracającego po kolejnym dniu pełnym ciężkiej pracy. Trudno było zasnąć tej nocy, więc wiercąc się w łóżku zacząłem liczyć owce, łudząc się, że to coś pomoże i od razu przypomniała mi się pewna sprawa.

Był to okres wzmożonej ilości przetargów. Sprawy spływały jedna za drugą. Ledwie usiadłem za biurkiem, a już pojawił się brief. Sięgnąłem po kartkę i zacząłem przedzierać się przez gęsto usiane linijki tekstu. Należało zaprojektować KV oraz kilka materiałów POS (owijka paletowa, plakat, wobbler) pokazujących nowe, wygodne i dające się łatwo otworzyć opakowanie papieru toaletowego marki Lambii. Klient chciał odejść od dotychczasowej komunikacji związanej z miękkością, delikatnością, owieczkami i spróbować pójść w kierunku premium, fashion. Sprawa wyglądała ciekawie więc nie ociągając się od razu zabrałem się do pracy. Zapoznałem się z dokumentacją, przejrzałem materiał dowodowy, spisałem zeznania i odwiedziłem miejsce zbrodni. Długo nie mogłem znaleźć odpowiedniej koncepcji i raz za razem pogniecione kartki z nietrafionymi pomysłami lądowały w koszu. W końcu z posępną miną zmarszczonego i wkurzonego buldoga z wadą zgryzu postanowiłem się przejść i przewietrzyć. Maszerując tam i na powrót wreszcie wpadłem na pomysł i z prędkością petenta ze świstkiem o nazwie “awizo” w ręku, wpadającego do właśnie zwolnionego, po wielogodzinnym okupowaniu, okienka na poczcie, zjawiłem się z powrotem przy biurku. Pomyślałem o przedstawieniu packshotów w wygodnych, modnych i łatwo zdejmowanych, dżinsowych ubraniach na zamek błyskawiczny, nawiązujących do nowych opakowań. Odpowiednio uformowałem ubrania oraz jako akcesoria dodałem okulary i torebkę. Font zgodny z brandbookiem, logo, dopisek nowość i zbiorcze opakowania dopełniły całości. Następnie zaprojektowałem wymagane materiały POS i można było wysłać do Klienta.

Niestety po długich oczekiwaniach projekt nie doczekał się realizacji pomimo pozytywnego odbioru. Nie mniej jednak przyjemnie się przy nim pracowało pomimo początkowych problemów z koncepcją. Zadowolony z siebie zamknąłem drzwi biura i udałem się na zasłużony odpoczynek.

Projekt, opis: Paweł Bieniasz
Korekta opisu: Anna Fryda
Dla agencji: Cocktail Creative

© 2024 Sprawa Dla Designera - Paweł Bieniasz | Wszystkie prawa zastrzeżone.